Czemu zycie tak rani, czemu szczescie ktorym obdazamy bliska nam osobe trwa tak krotko.....czy warto Kochac zeby pozniej tracic az serce sciska, tesknic za Kims kto za za nami nie teskni oddawac sie calym soba nadal i wciaz bezustannie.....czy warto....???....nie wiemy jaka jest nasza przyszlosc ale wiemy jaka przeszlosc, wiemy jakie mamy wspolne wspomnienia, pamietamy zawsze te najpiekniejsze chwile...tylko po co....???....zeby tylko pamietac???...po to aby ciagle i ciagle wracaly do nas i przypominaly nam o Kims kogo dazymy uczuciem...zeby po raz kolejny raz czas zatrzymal sie w miejscu...ze gdy wracamy do tych wspomnien na twarzy pojawia sie usmiech choc serce zranione.....dlaczego...wlasnie dlaczego nigdy...nie mozna miec.....
|