c.d.
Wyszła na korytarz i zaczęła czytać:" Kochanie. Dostałaś ten list, mnie już nie ma. Napisałem go jak trafiłem do szpitala i odzyskałem przytomność, czułem, że więcej Ciebie nie zobaczę. Przepraszam, że nikt Ciebie nie poinformował o tym co się dzieje, ale nie chciałem Ciebie martwić, aż tak bo zmarnowałabyś swoją szansę a nic by to nam nie dało. Skoro już piszę, muszę ci powiedzieć, coś co chciałem powiedzieć już dawno.... nie kocham Ciebie już od dawnaa...[...]" w tym momencie dziewczyna przestała czytać list, rozpłakała się i wybiegła ze szpitala. Nie myślała gdzie biec, biegła szybko przed siebie, ciągle płacząc. Była tak roztrzęsiona, że nie zauważyła rozpędzonego samochodu i wybiegła na drogę, kierowca nie zdołał się zatrzymać.Uderzył w dziewczynę, zginęła na miejscu. Z oka spływała jej ostatnia łza, w ręku trzymała kartkę, której nie doczytała... " nie kocham Ciebie już od dawna, bo po prostu szalałem na Twoim punkcie, to było coś więcej niż miłość... przepraszam../ .ciam.;*
|