napisałeś że chciałbyś się spotkać w poniedziałek, że ci zależy, że kochasz, że uwielbiasz patrzeć w moje oczy, że pójdziesz na spotkanie ze mną nawet na kulach, wydarłeś się na mnie za to że się za ciebie pocięłam, że jestem pojebana że to zrobiłam, że niszczę swoje zdrowie zatruwając się nikotynowym dymem, że przy tobie nawet paczki fajek nie dotknę, ani nie wezmę łyka alkocholu, bo jestem dla ciebie ważna. i co? tak poprostu jutro mnie wystrzelisz?
|