śnieg za oknem, owinięta kocem stoję piję gorącą herbatę i patrzę na ten biały puch. tak pięknie, jak w bajce, tylko w bajce z oczu nie płynęłyby mi łzy strumieniami, moje ciało nie czuło tak ogromnego zmęczenia a w moich oczach miałabym miłość a nie stracone nadzieje.
|