Pamiętam do dziś jak zawsze ktoś dorosły kiedy byłam jeszcze dzieckiem pytał mnie o to, jaki chłopak mi się podoba w szkole. Zawsze odpowiadałam, że NIGDY nie będę miała chłopaka, bo to tylko problemy. Miałam setki powodów przeciw. Za żadnego. Nigdy nie chciałam się zakochać. Wtedy jeszcze nie wiedziałam co to znaczy. Że wtedy się cierpi, myśli tylko o tej jednej osobie. Ale po prostu nie chciałam - dziś doskonale to rozumiem. I chciałabym, żeby właśnie chłopcy byli mi tak obojętni. A szczególnie ten jeden...
|