Nie śmiem przeczyć, że mnie kochał, bo wiem, że kochał. Szkoda tylko, że po odejściu zostawił po sobie bardzo duży ślad, nie chcący się usunąć. Do dziś zastanawiam się, dlaczego pomimo tylu ostrzeżeń i zapewnień jaki jesteś, zgodziłam się oddać swoje serce, w Twoje ręce. Tak. To jest jedno z tych pytań, na, które nie znam odpowiedzi.
|