Wiem, że nie tutaj z taka sprawa, ale mam problem. Ehh... Mój były chłopak zachowuje się tak dziwnie. Raz pisze, że nic już nie czuje, za kilka dni, że mnie dalej kocha, robi mi aferę zazdrości, albo wszystko, żebym była zazdrosna... Raz mówi, że się narzucam, a raz jest zły, że się nie odzywam. Określić się w ogóle nie umiem. Co wy o tym sadzicie?
|