Najgorsze były te nagłe ataki płaczu.. nieważne gdzie, z kim przebywałam. Szkoła, dom, ognisko z przyjaciółmi, wypad na miasto - nie potrafiłam tego zatrzymać. Wiesz, wspomnienia mają taką siłę, której nie powstrzymasz, nie pomoże nawet najsilniejszy mur obronny, one uderzają z ogromną siłą, wracają w najmniej oczekiwanych momentach.. / nieracjonalnie
|