|
Wybaczyłam Mu prawie wszystko. Kłamstwa, ćpanie, picie pod moją bramą, całą masę wyzwisk, wciąganie w pierdolone boruty, odrzucanie moich połączeń. Ale nigdy nie odpuszczę tego, że nie potrafił mi pomóc, że nie było Go wtedy, gdy tak bardzo potrzebowałam. / kredkinabaterie4
|