Budzisz się pewnego ranka, otwierasz oczy, chcesz wstać ale uświadamiasz sobie że nie masz po co. Nie musisz układać włosów, szykować ubrania, malować powiek...Nie masz potrzeby ładowania telefonu, sprzątania pokoju,przeglądania beznadziejnych kanałów w TV...Po prostu leżysz i słuchasz jak umiera Ci serce.
|