rozpoczęcie wakacji,impreza nad jeziorem. od każdego bije,nieograniczona radość i wspaniałe samopoczucie. ona od początku wiedziała,że tą imprezę zapamięta na długo,lecz takiej niespodzianki się nie spodziewała. on pod pretekstem kupna kolejnego piwa wraz z kumplem odłączył na dłuższą chwile od reszty wracając do miasta. reszta w tym ona ,postanowili posiedzieć w promieniach słońca,które tylko dodawały uroku całości. po jakieś godzinie w oddali widać go. podchodzi do niej, staje i wyciąga za pleców róże. ona czując jak jej poliki robią się różowe dziękuje,całując go delikatnie w polik.tak bardzo rozpiera ją radość, to uczucie w które nie do końca może uwierzyć,przecież jest idealnie.dokładnie ten dzień był idealny.
|