cd. dziewczyna przez wiele dni była załamana i nie wiedziała co robić... cały czas płakała i próbowała dzwonić. Wszystko na nic. Pewnego dnia przyszedł sms.:" Kaśka przepraszam , to nie była jego wina ja prowadziłam samochód, kłóciliśmy się i nie wiedziałam, że tak się to skończy..." dziewczyna załamała się, myślała o najgorszym. Spakowała się i tego samego dnia wróciła z obozu. Natychmiast poleciała do swojego chłopaka dowiedzieć się co się stało. Pukała i krzyczała nikt nie otworzył jej drzwi..Pobiegła do swojej koleżanki, chciała wiedzieć co się dzieje. Tam dowiedziała się, że jej chłopak nie żyje, trafił w stanie ciężkim do szpitala i zmarł.... a koleżanka leży w szpitalu , ma złamaną nogę, rękę i uraz kręgosłupa.dziewczyna załamaałaa się... pobiegła do szpitala, krzyczała i płakałaa... dziewczyna dała jej list od chłopaka, który zostawił dla niej.?
cdn.;]
|