' i każą mi poukładać sobie życie, przyjaciele mówią co robić, ale ja sama nie mam w tym żadnego udziału, nie ogarniam tego, co się dzieje. Niby wszystko jest takie jak było, ale patrząc z innej perspektywy jest zupełnie inaczej, sama nie wiem już co tutaj naprawiać, stało się cholernie trudno, ile można się starać? ile walczyć? jak długo czekać?/niebieskamalinkax3
|