Spotkałam się z nim dzisiaj . Po jego zachowaniu stwierdziłam , iż chce doprowadzić to tego , abym zaczęła przed nim płakać i prosić go o to , aby nie odchodził . Jednak ja zrobiłam coś innego . Wybuchłam mu śmiechem prosto w twarz i powiedziałam , że jest skończonym frajerem . Jego mina mówiła sama za siebie . Nie spodziewał się tego . I o to właśnie chodziło . [ awkward ]
|