Życie na zawsze odebrało mi coś co kochałam ponad wszystko. Zupełnie bez powodu, zupełnie niespodziewanie i z niewyjaśnionych przyczyn. Zadaję sobie miliardy pytań 'dlaczego', jednak odpowiedzi nie znajdę nigdy. Może to ma mnie nauczyć pokory a może po prostu to jakaś kara za błędy z poprzedniego życia.. nie wiem. Pozostaje mi pogodzić się z losem i żyć dalej. Wypełniać czas w inny sposób. Czasami tylko gdy myślę o przeszłości, do oczu napływają mi łzy. Płaczę, bo wiem że nigdy już nie poczuję się jak wtedy. Minęło dużo czasu i choć nikt nie podejrzewa, że ta świadomość łamie mi serce, z dnia na dzień zdaje się boleć coraz bardziej .
|