" ale . . " - nie skończyła , bo przerwał Jej już na początku zdania . " nie ma zadnego ale . nie ma już nic . nie ma Nas . nie ma mnie . nie ma Ciebie . " - powiedział , łapiąc się za głowę . usiadła na podłodze , opierając się o meble i zalewając łzami . spojrzał na Nią ostatni raz i wydukał z siebie " zawsze będziesz w mojej pamięci . będziesz tą jedyną istotą , która będzie zaprzątać mi myśli , kocham Cię " a następnie wyszedł . ryczała jak dziecko . nie potrafiła się podnieść , biec za Nim . nie potrafiła już żyć .
|