Włączyła fejsbuka, od razu włączyło je się okienko rozmowy i wiadomość. Wiadomość od niego. Nie wiedziała co się dzieje. Pisali, bardzo długo pisali. Jednego dnia, następnego i kolejnego. Zaczęły się sms-y. Przyszedł piątek, a on napisał ze jutro wraca do domu. Jej serce zadrżało, ręce w sekundzie stały się mokre. Nadeszła sobota, minęła godzina 13 a on dalej nic...........
|