siedzę na balkonie gdzie wiosną kwitnie winogron, a bez pnie się ku niebu. Czuję się samotna, mój telefon milczy od dobrych dwóch godzin, ostatnia wiadomość to przyjaciółka, która napisała dobranoc.jest spokojnie 3 w nocy, a ja zaciągam się kolejną fajką, zastanawiam się po co wrócił, dlaczego rozstał się z nią po raz drugi, następnie pisząc do mnie. Wszystko mnie męczy. Gubię się |robcochcesz
|