` Nie zdziw się, jeśli kiedyś do mnie przyjdziesz z bukietem kwiatów, butelką szampana i z głupim uśmieszkiem przyklejonym do twarzy, a ja ci zamknę przed nosem drzwi i krzyknę, żebyś wypierdalał z mojego życia raz na zawsze – bo gdzie Ty byłeś, kiedy ja Cię potrzebowałam?
|