|
Starszy brat?...Owszem najlepszy przyjaciel, obrońca, kompan do zatapiania smutków w alko, a także ten, kótóry zawsze wie kiedy kopnąc Cię w dupę żebyś się opamiętała. Często się bijecie, nie zawsze na żarty, wiele łez popłynęło właśnie przez to. Czasem kilka słow za dużo i foch, taki na 10 min. Często kiedy dowiadujesz się co odpier.dolił masz ochotę zjaebac go tępym widelcem. Mimo to najważniejszy, życie byś za niego oddała, masz ochotę go bronic mimo iż wiesz, że nigdy na to nie pozwoli
|