Pusty śmiech pełen pogardy. I ten ironiczno-smutny uśmiech. Bo i tak umrzemy. I tak nas zapomną. Jesteśmy tylko jednym ciałem wśród wielu miliardów innych, z których niewątpliwie tysiące jest lepszych, bliższych ideałom niż nasze. Sztuką jest pamiętać o śmierci i o przemijaniu, lecz mimo to żyć chwilą. Czy te dwa światopoglądy nie wykluczają się?
|