Z Nim było inaczej... Czułam się bezpieczna, wiedziałam że on zawsze mnie obroni, odprowadzi, będzie zawsze. Teraz gdy zostałam sama boję się świata.. Uzależniłeś mnie od siebie. Stałam sie pierdoloną ćpunką. Ale nie ma co się dziwić. Byłeś tak długo, byłeś 2 lata a teraz jest tylko pustka i wielka obawa. Obawa o Ciebie i o mnie. Teraz gdy Ciebie nie ma boję się nawet wejść do tej jebanej taksówki, boję się taksówkarza, boje się że zrobi mi coś a ja już na zawsze chciałam być tylko Twoja... No bo w końcu tylko Tobie oddałam się w całości. I nie zamierzam nikomu innemu dać tyle ile dałam Tobie. / ChceDopaminy
|