położyła się na łóżku , i zaczeła płakać . Lzy spływaly jej po twarzy , była roztrzesiona nie mogla wypowiedziec slowa. Tak bardzo chciala zeby on byl , tak bardzo chciala z nim porozmawiac, tak bardzo go kochałą . Jednak wiedziala ,że on juz nie wróci , nie ma na to najmniejszych szans .. Wzięłą żyletke i lekko zaczela ja przyduszac do reki , kropla za kropla krwi spywaly po jej dloni . A ona w tej czystej melancholi zapominala ze kiedys kochałą.
|