uwielbiałam, gdy przepuszczał mnie w drzwiach. ubóstwiałam jego uśmiech. śmiałam się z jego opowieści, jak za bardzo wczuwał się w rolę. lubiłam prowadzić z nim wielogodzinne rozmowy. kochałam jego zapach. przepadałam za patrzeniem w jego zielone oczy. chciałam po prostu, żeby był.
|