cz. 2 Nie wiadomo już co myśleć o tym co ? Sprzeczność za sprzecznością . Słowa w gardle powinny tam zostać , a jednak nie zostają . Potrafią one zranić bardziej niż nóż . W sumie , można nawet pisanymi zniszczyć człowieka . Chyba każdy wie o co mi tutaj chodzi . Jesteś sławny , nagle stajesz się trupem i dbasz tylko o własną dupę wypierdalając prawdy o swoich dawnych przyjaciołach . Spierdalasz im życie , sobie też po pewnym czasie . I jaki z tego morał ? Jesteśmy zjebaną rasą . No ale cóż , są ludzi i taborety nie ? :D
|