Usiadłam i zaczęłam myśleć nad życiem i wnioski które wysnułam przeraziły mnie, nie jestem już tą osobą co kiedyś nie używam dziecięcych tekstów, nie jestem skłonna do wyzwisk ale dorosłam i może za bardzo jestem poważna i wszystko biorę do siebie ale za to też jak kocham to mocno dlatego gdy to tracę walczę o to a nie jak za dziecięch lat wszystko się w końcu ustatkuje.
|