Zadzwonił dzwonek na przerwę, jak zwykle wyszedłem na fajka, po krótkim czasie zjawiła się ona, cała rozpromieniona z iskierkami w oczach. Podeszła wtulając się we mnie, skradła mi kilka pocałunków . Jeszcze nigdy nie widziałem jej tak szczęśliwej, odepchnąłem ją ,plunąłem w jej stronę i zapytałem: - z iloma mnie zdradziłaś ? –wyrzuciłem papierosa i pomyślałem „szczęście ? to nie dla mnie”/zjarany_skurwysyn
|