Chodzę na tańce z typiarą z którą się nienawidzimy . Ostatnio choreograf powiedział że wyznacza mnie do zatańczenia jedynej solówki na konkursie . Laska ostro się wpieniła . Zaczęła mówić że dlaczego ja , że przecież jej też dobrze idzie , i że to było jej marzenie . Mężczyzna popatrzył na nią i powiedział że ma rację dość dobrze tańczy i robi postępy ale ja radzę sobie lepiej , tańczę jak profesjonalistka i ma stu procentową pewność że zajmę pierwsze miejsce . Zgasił ją , do końca zajęć milczała . Dopiero w szatni powiedziała że życzy mi złamanej nogi . Uśmiechnęłam się , podeszłam i powiedziałam ' skarbie nawet ze złamaną nogą będę lepsza od Ciebie ' Dziewczyny wybuchnęły śmiechem a ja dałam jej buzi w policzek i wyszłam nie oglądając się za siebie / nacpanaaa
|