[ część 2 ] po chwili powiedział 'nie warto było do Ciebie pisać wolałem usłyszeć twój głos i zobaczyć Cię niż pisać jakieś romanse prze neta , myślałem że jak przyjdę i przyniosę Ci czekoladę to od razu wyzdrowiejesz i będziemy mogli iść do tego zaplanowanego kina ' uśmiechną się i obserwował moje zareagowanie , ja zmuszona rzuciłam się na niego ' bałam się ' , chwycił mnie za ramiona ' dziewczyno ! ja Cię kocham ' popatrzyłam przenikliwym wzrokiem ' od razu wyluzowałam z tej głupiej nerwówki że zapomniał o mnie ..
|