I gdy widziałam ledwo żyjącego mężczyznę, już patrzącego tylko przez resztkę sił, i jego żonę u boku, trzymającą jego dłoń, popłakałam się. To piękne.. Nie chodzi tu o to, że umiera, ale sam fakt, ze ma przy sobie ukochaną osobę, aż do ostatniej minuty, ostatniego wdechu..
|