|
A na wiosnę? Nie, nie planuję zakochania, wielkiej miłości. Planuję spakować wszystkie rzeczy do kartonów wynosząc je na strych. Powynoszę z pokoju wszystkie meble, dywany i najmniejsze drobiazgi. Zabezpieczając podłogę folią ochronną naznoszę puszki farb i pędzle. Kolejno gdy już ściany wyschną, wniosę nowe meble ustawiając je w nowym układzie, by zachować wolną przestrzeń. Poukładam nowe ozdoby, a w szafkach ulokuję część nowej garderoby, zakupionej w najlepszych sklepach. Zaczynając od zmian w pokoju, skończę na zmianach w życiu.
|