miłość? przecież nie zawsze jest piękna. często rani, oszukuje i się nas pozbywa. a my cierpimy, zlewamy na szkołę, przyjaciół i w miejscu stoimy. nie chcemy się ruszyć i NIE mówimy. załamujemy się i sensu życia nie widzimy. obwiniamy się, zwalając na siebie wszystkie świata winy. dopiero po czasie do mądrego wniosku dochodzimy. zdajemy sobie sprawę, że cały czas stoimy. marnujemy życie, psujemy psychikę, a dopiero potem STOP mówimy. na końcu odchodzimy z faktem, że tylko miłością się żywimy / wybaczcie nie pamiętam!
|