Pierdolą, że jest gorszy. Bo przez długi musiał sprzedać swój samochód. Bo potrafi cały dzień leżeć w łóżku i mieć wyjebane. Bo ma ojca alkoholika i mnóstwo jebniętych pomysłów, marzeń. Twierdzą, że przegrał. A ja? Ja widzę w nim jednego z najważniejszych osób w moim życiu. Wsparcie, bez jakiego prawdopodobnie nigdy nie dałabym sobie rady. Człowieka, dla którego poświęciłabym całe swoje życie. I z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że jest jednym z tych najlepszych. Bo zawsze starał się mi pomóc. / kredkinabaterie4
|