Był zimny niedzielny wieczór. Coś go pod kusiło żeby przejrzeć ten album. Czuł, że robi źle, że będzie tego żałował ale w głowie pomyślał "Co mi szkodzi, jedynie wrócą wspomnienia. Godzina i nie będę juz o tym pamiętał". Biorąc do rąk album otworzył go i na pierwszej stronie był wpis " Solo por ti romante" Sam dokładnie nie wiedział co to znaczy ale znał te słowa z piosenki której słuchał gdy myślał o niej. na następnej stronie było ich pierwsze zdjęcie. pierwsze jakie razem mieli, zdjęcia ułożone były chronologicznie. Siedząc tak przy tym albumie oglądał wspomnienia, myśli coraz bardziej kłębiły się w głowie. Nagle przeszedł go silny dreszcz. nie przejął się tym oglądał dalej, ale po minucie był następny, tym razem mocniejszy, tak mocny, że jego ramie zdrętwiało. Nadal nic sobie z tego nie robił, chciał mimo wszystko obejrzeć do końca ten album. po chwili zza jego okna wleciał liść i wylądował na albumie. Na zdjęciu na którym on całuje ją, a... CZ1
|