Chciało mi się płakać. Miałam chęć powrócenia do niego, do szkoły i.. i..ii.. i sama nie wiem co zrobić. Kochałam go, ale musiałam zapomnieć. Przecież miałam przy sobie kogoś również ważnego ! I nie mogłam pozwolić sobie na to, żeby jakiś dupek jednym spotkaniem tak cholernie przewrócił mi w głowie to, co układałam przez tak długi czas ! Napisałam mu tylko wiadomosć: Jesteś rozdziałem zamkniętym, zrozumiano? Gdzie byłeś jak ja cię kochałam? jak mi zależało? Teraz wybacz, zmieniłam kryteria. Żegna,. Później wyrwał mi z ręki telefon mój chłopak. Bo opowiadał mi coś, a ja nawet nie słuchałam co. Spojrzał na ekran, zobaczył kto do mnie napisał. Spojrzałam na niego przestraszonym wzrokiem. Powiedziałam : błagam, nie rób tego. Popłynęła mi łza. Powiedział mi: Zrobię wszystko by cię chronić, wyjął mi kartę sim, złamał i wyrzucił. Po czym dodał: Rozumiem, że go kochasz.. - KOCHAŁAM ! [cz.3]/ lubietwojzapach
|