Wczoraj się tak świetnie bawiłaś, widziałaś go, chociaż trochę moim kosztem. Ale pozwoliłam Ci na to, bo widziałam jaką radość sprawiało Ci to, że mogłaś z nim normalnie rozmawiać, śmiać się, jak kiedyś. Ale nie pierdol, że robiłaś to dla mojego dobra, bo i tak wiem, że nie. Kocham Cię, nic tego nie zmieni i po prostu chcę, żebyś była szczęśliwa. Więc dlaczego teraz się smucisz, uśmiechnij się jak wcześniej, proszę..
|