nieistotny był czas , którego zabrakło . czas, który skończył się tak szybko , przeminął z kolejnym podmuchem jesiennego wiatru - nasz czas . piękne było to , że przez ten krótki moment , kochał mnie , że cień , który od dzieciaka podążał za moją osobą i pilnował na każdym kroku , w tamtej chwili zapomniał o całym świecie łącząc się z szarą plamą za Jego plecami . byliśmy razem , ot tak , splatając ze sobą nasze chaotyczne oddechy .
|