-no, podchodzi koleś do mnie i mówi patrz jaka fajna laska, a ja do niego, sorry stary ona jest zajęta, a on do mnie, że ona inaczej twierdzi. -i co byś wtedy zrobił? -zawołał Cię. -i..? -przytulił i pocałował. -ooo... -tak, aby wszystko w nim się podniosło i bym klepnął go w ramię i powiedział, widzisz..a jednak. -ooo, jaki.. -później wziąłbym Cię za rękę i byśmy poszli. / tylkotymisiek .. PrzemuŚ mój !
|