Dźwięk przychodzącej wiadomości. Uczucie, jakby serce na moment stanęło. Kolejno szybkie jego bicie i mocny ucisk w żołądku. Biorę w trzęsące się dłonie telefon i odblokowuję, zamykając oczy. ' Może w końcu napisał? ' ' E tam, na pewno nie on. ' - moje myśli toczą ze sobą wojnę. Kiedy widzę krótki numer, który należy do tych idiotycznych reklam z plusa, strach i szczęście w jednym mija, a na ich miejsce wkracza tęsknota i smutek. Jednak odszedłeś. Na zawsze. / crazydream
|