trzymając gorące kakao w dłoniach, tak bardzo chciała przypomnieć sobie ich wspólne chwile. lecz gdy tylko powracały wspomnienia sprzed kilu miesięcy, bądź lat, wycofywała się, bo bała się ,że rozdrapie ledwo zagojone rany na swym sercu.miała świadomość ,że jeśli wróci do tych chwil znów zatęskni jak nigdy. a tego zwyczajnie nie chciała,bo po co wracać do czegoś co swój koniec miało dawno temu?
|