Cała zwarta grupa ludzi, którzy fanatycznie wspierają swój klub, robią czasochłonne i bardzo widowiskowe oprawy, zdzierają gardła dla swojego ukochanego klubu, starają się podnieść poziom kibicowski na polskich stadionach, chcą wyjść po meczu z podniesioną głową, że wszystko co mogli zrobić, zrobili. Oddają się swojej pasji, płacąc za bilety, jeżdżąc na wyjazdy po całej Polsce i świecie, żeby potem mieć łatkę kibola, chuligana, przestępcy. Ludzie, którzy kochają klub i mu kibicują bez względu na wszystko, bronią jego barw są przestępcami. Ludzie, którzy w większej mierze są ogromnymi patriotami to przestępcy. Stadion to nasz dom, a oni dają nam zakazy stadionowe. Toż to istna paranoja, nie potrafię tego pojąć. / believe.me
|