Bo to jest tak, że cudze ramiona wyznaczają Ci granice całego Świata. I śpisz jak dziecko bo wiesz, że nic nie ma prawa się stać. Bo jesteś chroniony murem emocji, otoczony ciepłem które tak łatwo wsiąka w skórę. I nawet jeśli czasami ten Twój Świat drży ze złości i strachu, a Twoja Ziemia Obiecana trzęsię się i wybucha, a piaskowe burze kłują w oczy - trwasz w tym dalej, bo to Twój dom i wiesz, że znów zaświeci Słońce. I żadne ingerencje z zewnątrz nie są w stanie nic zmienić.
|