- Dosyć Cię dziś przytuliłem ? - Nigdy nie jest dosyć. - Czyli mógłbym Cię przytulać cały dzień ?
- No. - I całą noc ? - No. - I cały dzień ? - No. (...)
- I cały tydzień ? - No. - I cały miesiąc ? - No. - I cały rok ? - No. - I całe 10 lat ? - No.
- O ja, a pomyśl sobie jak byśmy musieli przez 10 lat być w takiej pozycji... ciągle przytuleni. Bo jakbyśmy się rozłączyli, to byśmy umarli. Często byśmy jedli razem kolację. I często byśmy siedzieli w jednej ławce. I w ogóle to dużo czasu byśmy razem spędzili. O ja ! I kąpać byśmy musieli się razem. I załatwiać... A jak byśmy jeździli samochodem ? A do pracy ? Gdzie byś chciała pracować ? Musielibyśmy chodzić do tej samej pracy. A jakby mnie potrącił samochód, a Tobie nic by się nie stało, to i tak byś umarła. Bez sensu. (...) to by było dziwne. Ale pomyśl jakie dziwne byłoby, gdybyśmy się po tych 10 latach rozłączyli. / K., stylimilion
|