Gdzie jesteś? gdzie podział się człowiek, który nie chciał mnie wypuścić z objęć na przystanku, gdy mówiłam, że muszę już iść. Tęsknie za tym, że tak trudno było się nam rozstać. Teraz Cię nie poznaję. Widzę kolesia, który idzie przez życie jak lunatyk, potyka się o własne nogi, jest zagubiony ale nie daję sobie pomóc.
|