Wczoraj zamiast pić z ekipą wolałam sama usiąść przy butelce czystej i odpalić papierosa. Nie ćpam tak jak kiedyś - bo każdy to robił. Nie puszczam na całą pizdę The Prodigy i nie drę się do ziomka z bloku obok czy idzie na blanta. Może dorosłam. Może odebrałeś mi moje życie. Nie wiem..
|