Dzisiaj rozmawiajac z kuzynem uswiadomilam sobie ze go kocham. Wspominalismy wspolne przypaly , udane wakacje i te klotnie gdy nie odzywalismy nawet tydzien. Po klotniach zawsze przychodzilismy do siebie z czipsami albo czekolada. Rozmawialismy o wszystkich swietach na ktorych olewalismy wszystkich i szlismy we dwoje do pokoju ogladnac jakis denny film , a potem wychodzilismy z bananem na twarzy. Powiedzial mi ze juz tyle czasu mnie nie widzial i teskni za mna... Rozplakalam sie wtedy... /tasia21
|