I wierz mi, że możesz być dla mnie w chuj słodki, troskliwy, romantyczny i tak dalej. Możesz kupować mi kwiaty i czekoladki, pilnować bym nosiła szalik w zimie i bym nie opuszczała lekcji. Możesz być na każde moje zawołanie, cały czas przy mnie i możesz robić wszystko o co Cię poproszę nawet, jeśli będzie to coś niewiarygodnie głupiego, ale ja i tak wybiorę jego. Wybiorę tego, który ze skromnością i romantyzmem ma niewiele wspólnego, tego który dzień w dzień zabiera mnie na wagary, a przy kilkunastostopniowym mrozie wyciąga na dwór w samym podkoszulku, by wrzucić do śniegu i całować kilkanaście minut nie zważając na lodowatą temperaturę. Wybiorę tego, który owszem potrafi być cholernie czuły kiedy przyjdzie mu na to ochota. To wcale nie tak, że z tobą jest coś nie tak, tylko wiesz jak to jest zwykle bardziej ciągnie nas do tych ZŁYCH CHŁOPCÓW.
|