O tak! Przeleciał cię strach
Gdy wśród nocnej ciszy pisk opon słyszysz
Błyskawicznie w tył się odwracasz
Chwytasz za serce, a puls dopierdala, chłopcze
nawalasz!
Patrzysz i widzisz dwa cienie
Jeden ma coś w ręku i biegną do ciebie
O, o, o Boże! Jak bardzo boisz się
Jak bardzo byś chciał, by to był tylko sen.
|