też tak macie,że jak wiecie,że z czegoś z was będą pytać, najpierw mówicie,że w weekend się pouczycie. W wekend,że i tak zapomnicie przez tyle czasu i się nauczycie dzień przed pytaniem. a dzień przed rano, mówicie,że się nauczycie jak wrócicie ze szkoły. jak już wrócicie, to stwierdzacie ,że wieczorem,a wieczorem ,że rano wstaniecie wcześniej,żeby się nauczyć. a rano stwierdzacie,że chce Wam się spać i wstaniecie za 5 minut. aż w końcu zasypiacie do szkoły. I nic nie umiecie??:D/m_z
|