mi do kobiecości nie potrzeba wysokich szpilek, eleganckiej spódnicy, bluzki z dekoltem, dużego makijażu. jedynie czego potrzebuję to spojrzenie od którego każdemu facetowi ugną się kolana. tak samo jak facetowi zbędne jest najlepsze w mieście auto by rozpalić kobiece serce. jeśli tak - nie jest ona mentalnie kobietą, tylko powierzchowną zdzirą.
|